Trochę o blogu DlaczegoNieNapalm – genezie powstania i paru innych zagadnieniach z nim związanych, z wywiadu dla Henryka Jursza:

Zaopiekować się rażącą głupotą

Wydawało się, że po katastrofie samolotu z parą prezydencką na pokładzie („Nikt nie przeżył katastrofy samolotu prezydenckiego”) poza ewentualnie nie do końca komfortowymi odczuciami co do mediów („Biznes to biznes”) będzie spokój aż do wyjaśnienia przyczyn.

Tymczasem, wiele osób zajęło się wyjaśnianiem katastrofy (np. „Topologia zbrodni”). I może nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że wiele wniosków jest konstruowanych pod tezę o zamachu na podstawie, moim zdaniem, czasem dość wątpliwych przesłanek. W tej sytuacji coraz popularniejszy zaczyna być „Dlaczego Nie Napalm”. Blog, którego autor w prostej formie i ze wskazaniem źródła wyśmiewa te wypowiedzi, które są nie tylko dziwne czy niespójne, ale czasem wręcz niezgodne z ogólną wiedzą z dziedziny fizyki. Mogłoby się wydawać, że praca autora jest zrozumiała, a jednak okazuje się, że budzi kontrowersje. Korzystając z tego, nie ma co ukrywać, że znam autora postanowiłem zadać mu kilka pytań dotyczących jego projektu.

HJ: Witaj! Nie jest problemem sprawdzić, wchodząc na „Dlaczego Nie Napalm”, kim jesteś i czym się zajmujesz. Mimo to, poproszę Cię abyś się przedstawił i może opowiedział coś o sobie.

DNN: Czym się zajmuję na co dzień, jak sam zauważyłeś, łatwo sprawdzić. W tym przypadku lepiej jednak będzie wspomnieć o tym, że – już nie wiem od jak dawna – interesuję się lotnictwem. Od kilku lat „latam” na VATSIM, a od roku – już „w realu” – na szybowcach.

HJ: Skąd pomysł na „Dlaczego Nie Napalm”? Dlaczego akurat wybrałeś do tego kadry z filmów Monty Pythona?

Czytaj dalej»


Chcesz dostawać powiadomienia o aktualizacjach na blogu? Wystarczy podać adres e-mail.

Dołącz do 112 subskrybenta